Śnięte ryby w Odrze. Premier Morawiecki: zlecone zostało sprawdzenie ujęć wody w Lubuskiem

Szef rządu poinformował na Facebooku, że rozmawiał z wojewodą lubuskim o masowym śnięciu ryb w górnej i środkowej Odrze. Dodał, że w piątek wojewoda zorganizuje spotkania z samorządowcami w tej sprawie.

2022-08-11, 22:33

Śnięte ryby w Odrze. Premier Morawiecki: zlecone zostało sprawdzenie ujęć wody w Lubuskiem
Z biegiem Odry dryfują martwe ryby różnych rozmiarów i gatunków. Foto: NewsLubuski/East News

Szef rządu podkreślił też w mediach społecznościowych, że zlecone zostało sprawdzenie wszystkich ujęć wody w województwie lubuskim oraz pozostałych, które także mogą być zagrożone.

Wskutek zanieczyszczenia rzeki w województwach dolnośląskim i lubuskim tysiące ryb zostało zatrutych.

Apel o ratowanie skażonych terenów

Mateusz Morawiecki zapewnił, że nad sprawą cały czas pracują funkcjonariusze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. - Ta sytuacja została niestety wykorzystana przez lokalnych działaczy Platformy Obywatelskiej do bezpardonowego ataku na wiceministra Grzegorza Witkowskiego - dodał premier.

Zaapelował o "powściągliwość i współpracę nad jak najszybszym ratowaniem skażonych terenów".

REKLAMA

Specjaliści badają śnięte ryby 

Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba poinformował wcześniej, że pobrano próbki do badania - śnięte ryby zostały wysłane do specjalistycznego laboratorium w Puławach i w ciągu tygodnia powinniśmy poznać wyniki, jaką substancją rzeka została skażona.

Zanieczyszczona kilka dni temu woda w Odrze stała się mętna i cuchnąca, a na powierzchni unoszą się tysiące śniętych ryb. Mieszkańcy regionu nie powinni bez potrzeby zbliżać się do rzeki, wchodzić do niej czy dotykać śniętych ryb.

Tony martwych ryb

Szef Wód Polskich Przemysław Daca ocenił, że na Odrze doszło do bardzo poważnej katastrofy ekologicznej. Na konferencji prasowej w Cigacicach, w województwie lubuskim, podkreślił, że rzeka została zanieczyszczona w Dolnośląskiem w okolicach Oławy, pomiędzy 26 a 27 lipca. - Ta fala trucizny doszła do tego miejsca i jeszcze co najmniej do ujścia Warty. Wybrano z rzeki w sumie 10 ton martwych ryb - mówił.

REKLAMA

Czytaj także:

mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej